Info

avatar Ten blog biegówkowy prowadzi lesnydziad z miasteczka mazowieckiego. Mam przeszurane 213.76 kilometrów.

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:40.20 km (w terenie 40.20 km; 100.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:13.40 km
Więcej statystyk
  • DST 10.00km

Marcowe narty z widokiem na Tatry

Sobota, 16 marca 2013 · dodano: 18.03.2013 | Komentarze 2

Na śladówkach wokół Kotelnicy.

Czyli kilka zdjęć o tym, jak biegówki potrafią wydobyć piękno dziewiczych terenów nawet z najbardziej przeludnionych ośrodków narciarskich... A to wszystko dzięki wolnym piętom ;)

Świeżutki puch © LesnyDziad

Człapię śladem wytyczonym przez skuter śnieżny © LesnyDziad

Biegnie się całkiem dobrze. Warunki idealne! © LesnyDziad

Malownicza polana ukryta przed narciarzami zjeżdżającymi z Kotelnicy © LesnyDziad

Nieśmiało wychodzi słońce © LesnyDziad

Strumień © LesnyDziad

Marzec to jednak zimowy miesiąc... © LesnyDziad

Na Żurowej Drodze © LesnyDziad

Żurowa Droga © LesnyDziad

Podhale © LesnyDziad

:) © LesnyDziad

Ładnie © LesnyDziad

Ślad na dziewiczym puchu... Narciarski fetysz. © LesnyDziad

Szczyt już blisko. Droga na górę nie jest wymagająca... Jedynie 20 metrów trzeba podejść jodełką © LesnyDziad

Kotelnica. W dół można zjechać po stoku Kotelnicy Białczańskiej, Żurową Drogą lub trochę na około przez Pasiekę i Spalenisko © LesnyDziad

Tatry widziane z Kotelnicy © LesnyDziad

Z Kotelnicy zjechałem trasą "biegową" pod Jankulakowski Wierch, wjechałem na stok i razem z obutymi w skorupy narciarzami i parapeciarzami zjechałem do dolnej stacji wyciągu. Jakbym miał karnet to pewnie wjechałbym na górę i może zjechał raz jeszcze... Innym razem. Wracam do Białki przez Ksieżą Pasiekę i Spalenisko. Na tyłach Term trafiłem na jedyne (poza moimi) ślady biegówek.
Droga łącząca wyciąg pod Jankulakowskim Wierchem z ośrodkiem Bania i basenami termalnymi © LesnyDziad


Poranny, dziesięciokilometrowy spacer.